czwartek, 12 maja 2016

Panoptikum i czarodziej

    Okaz do mojego gabinetu osobliwości.  "Przewodnik po Traktacie Lizbonskim". Taki skrypcik, streszczenie lektury. Trudno się dziwić, ze ta struktura się sypie. Tymczasem swiatowy dług wobec Jowisza wynosi już ok. 200 000 000 000 000 $ 14 zer.  Tymczasem  potężne niegdyś, niedawne niegdys, Niemcy czapkuja przed Padyszahem z Stambułu . Są rozgrywane przez Chana Moskwy. Ba somalijscy pasterze rozdaja karty. Ciekawe czasy nastały.
P.S.
  Pisze te słowa pijąc kawę. Znużony słucham tyrady organizatora wesel. Siedzi przy sąsiednim stoliku i czaruje.Mlodych i jedna z tesciowych.  
    Mega dobry sos. Staropolska tajemna procedura przyrządzania doprowadza konsumentów do kulinarnego raju. Potem pierdoli o kelnerach. Profesjonalisci dla ekskluzywnej elity seksu i biznesu. Dla haj lajferow. Absolutny glamour. Magnackie wesele.
     Stara kiwa z uznaniem głową. Młoda też. Widać, ze jej się podoba być kniaziowna. Całkiem ładna młoda. Delikatna blondynka. Młody za to nie piękny. Mocno wylysialy 30 latek. Widać jednak po ekskluzywnym ubraniu, ze należy do ekskluzywnej elity. Prawdziwy lider jak Kaz Marcinkiewicz.
    Potem schodzi czarodziej na politykę. Widać, ze umie dobrać gadke pod klienta.
      Muszę zapolic kolejnego cygara. Zastanawiam się jak odnajdą się w rzeczywistości  tacy ludzie jak Ci przedstawiciele ekskluzywnej elity jeśli te 200 000 000 000 000 $ okaże się nie splacalne. Bo, ze czarodziej są radę to nie mam wątpliwości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz