niedziela, 22 maja 2016

Emanacja

     Warzecha jeśli nie walczy akurat z rowerzystami  i biegaczami czesto pisze na tematy krajowe celnie jak mało kto. Punktuje ustawę antyterrorystyczna  chwilami brzmiaca bardzo platformersko. I ostrzega PiS przed platformerska arogancja. Racja laska Ludu na pstrym koniu jeździ. A nowy rząd dostał mandat od Ludu właśnie by "nie było tak jak było" parafrazujac klasyczke.

   Być może trzeba było się z tą ustawą pospieszyć z przyczyn obiektywnych.  Tak jak z ustawą o ziemi. Jednak nowelizacja jest konieczna.

     Głośna ostatnio jest  sprawa s. p. Igora, który zszedł z tego świata na komisariacie. Z jednej strony absurdalne są "ludowe śledztwa" na podstawie foto udostępnionego w Internecie. Jednak rzecz jasna śledczy nikomu nie mogą ufac. Raz w każdym kraju świata zdarzają się policjanci - bandyci. Dwa były w Polsce całkiem niedawno takie akcje jak oslawiony "Widelec" czy inwigilacja wrogów Platformy. I nie robili tego Marsjanie. 

    W kazdym razie po "lekcji ukrainskiej" zrobił się ze mnie panstwowiec. Policjant w moim przekonaniu po ubraniu munduru staje się emanacja Rzeczpospolitej Polskiej. Państwa należy się bać i czuć respekt wtedy gdy trzeba i tam gdzie trzeba. I ufac mu jednocześnie.

     Jeśli użyte środki przymusu były zasadne to policjanci z Wrocławia wykonali dobrą robotę a śmierć była zawiniona przez samą ofiarę. Być może popełnili błędy lecz niecelowe. Tutaj trzeba wyciągnąć konsekwencję podług regulaminu. Jeśli jednak faktycznie doszło  do katowania to policjanci są dużo bardziej winny niż gdyby robiły to jakieś dresy. Albowiem nie jesteśmy Barbaria i u Nas bicie obniża prestige państwa i hanbi mundur. Odpowiednia kara byłby w takim przypadku "szpaler tysiąca kijow". Oczywiście moskiewski wynalazek. Rosjanie podnieśli bicie to rangi sztuki :)

    I jeszcze uwaga semantyczna. Zamieszki polegające na wypijaniu piw by mieć amunicję na "białe kaski" to dresiarstwo nie kibolstwo.  W ostatnich latach słowa "Kibol" i "Dres" zlaly się w jedno. To poważny błąd nazewniczy. Nie każdy kibol jest dresem i stanowczo nie każdy dres jest kibolem. Obie te kategorie zachodzą na siebie w pewnych punktach, ale nie są tożsame.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz