niedziela, 7 sierpnia 2016

Srebny Olav czyli Czajka po Exe

   Dziś poplynalem sobie kajakiem po rzece Exe. Zabawa nie jest tania bo kosztuje, az 10 poundow za godzinę. Jednak były to najlepiej wydane poundy w całej histori mojego tentowania :)

   Najpierw poplynalem w górę rzeki do mostu koło " Pawelka". Obok mnie płynęły wieloosobowe łodzie - jakiś klub wioslarski. Na jednej rytm wioslarzom wybijala na bebnie zwawa emerytka. 
     Potem nawrocilem i poplynalem w dół rzeki. Trzeba uważać żeby nie zdarzyć się z promem, a potem trochę nawioslowac. Później wplynalem w  jedna z odnog rzeki przypominającą trochę Wisłok przed mostem w Bratkowce. Takie szuwary a' la Biebrza. Tutaj zaczyna się liman Exe.
     Zawrocilem i wplynalem do mariny. Zeglowalem, a raczej wioslowalem  pomiędzy jachtami. Niektóre przypominały żaglówki z Soliny.  Inne były małymi zaglowcami o niemalej dzielność morskiej. Klimaty jak z "Magazynu Morze" :) Zauważyłem, że system lin jest w nich bardzo podobny jak w naszej tentowej robocie.
     A później podplynalem do przystani kajaków i włączyłem  program " leniwy dryf".  Spróbowałem też wpłynąć w jeszcze jedna odnoge, ale kończyła  się mielizna. Za to mogłem poobserwowac wodne

A po rejsie na Mszę Św u Św Stefana. A dziś wypada być - ważna intencja :) Kościół można zobaczyć w kolejnym wpisie z dzisiejszej niedzieli.

    Sama rzeka Exe jest główną rzeką hrabstwa choć wypływa już w Somersecie. Ma  56 km dlugosci.  Źródła  znajdują się na wysokości 440 m . n . p.  m . , na wzgórzu zwanym po prostu Głowa Exe. Aż do Exeter przypomina górskie rzeki Podkarpacia.  Plynie bystro przez Pogorze Exmoorskie. Jej celtycka nazwa to  Dunan czyli " głęboka dolina ". W Exeter na skutek wysokich plywow na Kanale Angielskim aka La Manche zamienia się w wielką  rzekę. Z ciekawości skosztowalem krople - czuć sól.

Na fotce 1 - "tiket" z wypożyczalni, a na drugim planie rzeka

Na fotce 2 - marina i łódź z młodymi wioslarkami :)

Niestety nie mam zdjęć bezpośrednio robionych z czolna. Musiałem oddać zdjeciafona pod zastaw w wypożyczalni. Następnym razem będą  :)

P . S .

Czajka oczywiście kozacka.  A czemu Srebrny Olav ? Przeczytajcie "Harda" - ta ksiazke , która polecalem w jednym z lipcowych wpisów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz