poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Dudajew w Kanugardzie i Joźiń z nadodrzańskich bagien

Kijów nad Dnieprem


   Mniej więcej rok temu chwaliłem prezydenta Andrzeja Sebastiana Dudajewa, za to, że w pierwszą wizytę zagraniczną udał się nie do Berlina tylko do Tallina :

http://chutornik.blogspot.co.uk/2015/08/pierwsza-wizyta-dudy-przyznam-ze-mimo.html

 Różnie się mówi o Andrzeju Sebastianie. Porównajmy jednak jego wizyty zagraniczne z wizytami Bula. Czy Duduś błaznował jak hrabia Bul w japońskim parlamencie ?
   Równie ważne jest to , że poprzedni rząd był bandą całkowicie zależną od zagranicy. Pogardzaną przez wszystkich.  Jak wyglądała wizyta Komorowskiego w postmajdanowym Kijowie ? W tym samym dniu Werchowna Rada przegłosowała uchwałę kanonizującą państwowo UPA. Duda jedzie po uchwaleniu "promoskiewskiej" uchwały uznającej za ludobójstwo  antypolską akcję OUN - UPA . Jaka to różnica nie trzeba chyba tłumaczyć ?
    A co do proputinowskości Jarosława Kaczyńskiego i rozbijaniu jedności europejskiej przez polski rząd - o tym napisałem już dość sporo na tym blogu. W każdym razie różnica jest taka , że Lech Kaczyński wygłaszał swoją sławną "Mowę Tbiliską"  mniej więcej w tym samym czasie, gdy Radek Sikorski grzebał Giedroycia i zaczynał "politykę ( pseudo ) piastowską ".


Kostrzyn nad Odrą


    Ale jest druga strona medalu. Niezalezna.pl informuje w budzącym grozę artykule , że podczas tzw Przystanku Woodstock popełniono , aż 169 przestępstw ! Na Brudstoku zjawiło sie około 400 000 młodych z reguły ludzi. Tyle co mniej więcej w Lublinie. Przy czym wiemy , że 20-latkowie mają większą skłonność do kolizji z prawem niżli 10-latkowie , 40-latkowie czy 80-latkowie. Czy 169 przestępstw to dużo jak na 400 000 miasto młodzieży ? Artykuł groxnie informuje o 2 gwałtach - w Lublinie z pewnością nie dokonano wtedy ani jednego gwałtu. Dokonano też 1 czy 2 kradzieży pojazdu. Nie mam wątpliwości , że w tym czasie w mieście Mariana Kowalskiego i KUL-u niikt nie poważył się targnąć na czyjąś własność na dwóch czy czterech kółkach. 118 przestępstw to "posiadanie nielegalnych substancji" - oczywiście, na pogobojnych lubelskich osiedlach nikt diabelskich konopi nie pali. Młodzież ćwiczy strzelanie , przygotowuje się mentalnie do nauki i uczęśzcza na nabożeństwa.
       Tak drażni mnie uważanie swoich czytelników za bałwanów  i/lub bigotów przez czołowy głos partii rządzącej. Co nie zmienia oczywiście negatywnej oceny "Jurka". Negatywna ocena Owsiaka czy współczesnej popkultury w ogóle nie zmienia faktu, że wizja Wielkiej Polski Katolickiej jest mi tak samo obca jak Republika Okrągłego Stołu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz