sobota, 11 lutego 2017

Lubię polzimie



Gdy zima już przelamana i dni już dłuższe. Gdy jeszcze rano siwe sa końcówki drzew, a rzeką  płynie kra. A już zaczyna się ruch w przyrodzie.Nawet złośliwe sroki zdają się być wesolymi sroczkami. Człowiek ma wrażenie przesłony w czasie do szczęśliwych lat. Gdzieś do pierwszej gimnazjum, albo ostatniej szkoły średniej. Słońce wyżej. To już zmiana. To już jakby bliżej wiosny. A wiosna cieszy bardziej po zimie z zawiejami i mrozami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz