piątek, 15 lipca 2016

Wilk stepowy nie pozwolil się osączyć. Pucz w Stambule

   Zamach stanu w Stambule  - Carogrodzie skończył się  się szybko choć krwawo.  Sultan Erdogan zwany dla niepoznaki  prezydentem odniósł kolejne zwycięstwo.
     Wiele mitów krąży o padyszachu Erdoganie. Ze np. jest antymoskiewski, a prawda jest dużo bardziej złożona. Mówią, że nienawidzi Kurdow, a to też cwiercprawda, albo raczej uproszczenie. Bo z Irackim Kurdystanem stosunki miewa czasem  bardzo dobre.  Oskarża się go o islamizacje Turcji - tylko jaki z dzyhadystow cytował by poezje Rumiego ? 
      Potrafił złamać potęgę tureckiego "głębokiego panstwa" i samowole armii. Inna rzecz, że sam rządzi autorytarnie i korupcja jego ekipie obca nie jest. Korupcja nie jest bardzo zla jesli oprocz niej jest sprawna gospodarka,  armia, sluzby,  administracja, dyplomacja.

     Poprowadził silna Turcję  do potęgi.  Nawet krwawą syryjska awanturę potrafił  przekuć w de facto feudalny hołd Unii Europejskiej - zwany dla niepoznaki układem o uchodzcach.
     Najwybitniejszy polityk turecki od czasów Attaturka oczywiście. Godny następca dawnych turkijskich kaganow,  chanow i sultanow.  Ani przyjaciel Nasz ani  tym bardziej wróg. Wilk stepowy do którego trzeba mieć respekt i lepiej żyć z nim dobrze, ale też się nie plaszczyc. Wilki takie jak Chanat Moskiewski czy Wysoka Porta - Turcja reagują na przytomność tak jak reagują wilki na krwawiacego jelenia.

    No i można robić z Turkiem dobre deale polityczne, wojskowe i gospodarcze. Wbrew antymuzlumanskiej histerii większość histori relacji polsko - tureckich ( niedawno obchodziliśmy 600 lat  od nawiazania ' stosunków dyplomatycznych )  były częściej   dobre lub neutralne niż wojenne. A z Moskwa niemal zawsze zle lub fatalne.... ;)

      Być może to prowokacja samego sułtana. Nie wierzę  jednak zbyt w ta opcje.  To nie pozorowany zamach terrorystyczny tylko ogromna operacja konspiracyjna.

    

     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz