wtorek, 26 stycznia 2016

Skąd flaga Konfederacji w "odpowiedzi dla Szulca" ?

Analogie 


http://chutornik.blogspot.co.uk/2016/01/odpowiedz-szulcowi.html 

 Pytano mnie o to więc odpowiadam. Podobnie jak Skonfederowane Stany Ameryki inaczej niż Waszyngton rozumiały Unię, tak i My ją inaczej rozumiemy. Inaczej tzn. nie zainfekowana  dywersyjną działalnością Schetyny i Swetru cześć społeczeństwa.  Do innej Unii wchodziliśmy w 2004 niż ta którą mamy teraz. Tak samo jak tam pojawiają się kwestia "rasizmu"  ( wobec mudżinów i wobec "uchodźców" ) czy rzekome i/lub prawdziwe  naruszenia praworządności są tylko sztafażem do konfliktu ekonomicznego. Tak jak w USA tuż przed wojną secesyjną Północ dusiła ekonomicznie i eksploatowała Południe, tak teraz RFN robi to z Południem i Wschodem Unii Europejskiej. Nie trzeba być e konomistą by widzieć, że Berlin po gangstersku pozwalał się zadłużać  (głupim bądź co bądź ) Grekom by teraz wykupywać ich majątek... Mimo niezliczonych funduszy, które wpakowano w biedniejsze kraje Unii finał jest taki sam - Grek, Węgier czy Portugalczyk ma pełnić rolę parobka u Niemca. Podwykonawcy i dłużnika. A więc konieczny jest solidarny opór polityczny.
  Widzimy aż za dobrze czym jest "demokracja liberalna" i "europejska wolność słowa". Przy  jednoczesnym wściekłym ataku na polski rząd media RFN-u dość dziwnie zachowywały się w sprawie wydarzeń w Kolonii. Jaka demokracja ? Oligarchia tylko mniej ordynarna jak na Wschodzie. Poprawność  polityczna zamiast uczciwej debaty. Oto "eurowartości"  realne nie deklaratywne.


Eurorealizm

  Nie jest to głos za wyjściem z  Unii. To spychało by Nas w moskiewski  "limitrof" - szarą strefę taką jak Ukraina czy Armenia. Unia ma więcej plusów niż minusów. Jednak "eurorealizm" jest konieczny. Inaczej Unia się rozpadnie. Ku  uciesze Władymira  Władymirowicza. A my w przeciwieństwie do Węgier jesteśmy na jego celowniku. Hamuje te  zapędy NATO, ale trzeba pamiętać o sabotażowo - agenturalnych sposobach wojowania. O "zielonych ludzikach", "wypadkach lotniczych", atakach hakerskich, działalności rozkładowej wewnątrz państwa ( ludzie WSI, Falanga ). 
 Trzeba być jednak przygotowanym jednak na rozpad Unii w wyniku sprzeczności wewnętrznych i dziwactw ideologicznych takich jak współczesny feminizm, genderyzm,   polityka "wilkomen uchodźcy" ( de facto niszczycielska także dla np. Kurdystanu ). Wtedy należy stworzyć własną konfederację. Stąd godło Unii Hadziackiej / Powstania Styczniowego - Orzeł, Pogoń, Archanioł Michał.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzymorze_(polityka)

  A czasy nieprzewidywalne. Mimo,że było to już po 11.09.2001 w latach 2004 - 2011 żyłem w naiwnym przeświadczeniu o "końcu historii". Jednak świat się zmienił... Niewielu w pięknych czasach, gdy wchodziliśmy do Unii wyobrażało sobie strach jaki budzić będzie w Europie Wschodniej Chanat Moskiewski swoimi wyczynami. Ilu widziało lęk jaki będzie budzić w Europie ekspansja islamu, dżyhadyzm ? A były przecież zamachy w Madrycie i Londynie. Był najazd na Gruzję. Nie bądźmy już naiwni... Tak więc stoję murem za rządem. Nie żebym kochał PiS. Po prostu nie wierzę ani w euroentuzjazm ani w eurosceptycyzm np. Korwina. Wyjście z Unii jest równe staczaniu się Polski do smutnej roli jaką dziś pełni nieszczęsna Ukraina. A tego przecież nie chcemy ?
  Świat staje się coraz ciemniejszy - kryzys w Chinach może być kolejną odsłoną kryzysu z 2008. Tylko mocniejszą i groźniejszą. Dzyhadyzm stal sie hydrą już nie stu a tysiąc głową. W Europie moze za jakiś czas wybuchnąć  krwawy chaos z czego może skorzystać Moskwa najeżdzając Nas dla zdobycia łupów. Jak w sredniowieczu. Trzeba polityki zrecznej polityki, a nie pseudopolityki jaką prowadził złej  pamięci rząd PO-PSL. Polityki uległości i bezwładu. Polityki "państwa teoretycznego".

Słuszne intuicje geopolityczne


  Z całą sympatią do kukizowców, narodowców korwinowców  czy razemowców to Kaczyński miał zawsze dobrą intuicję geopolityczną i prawidłowe strategie. Teraz Duda swoją grą pomiędzy USA a Chinami również  postępuje jak najbardziej słusznie.
 Próbowałem znaleźć w dziale "stanowiska" partii RAZEM  coś na tematy polityki zagranicznej. Nie znalazłem, poza stanowiskiem wobec umowy o "wolnym" handlu forsowanej przez Amerykanów. Spoko fajnie urządzać wnętrze kraju. Z wieloma diagnozami się zgadzam , z wieloma chętnie popolemizował bym, ale na Boga nie jesteśmy autonomiczną republiką ! Bez polityki zagranicznej nie wyzwolimy się z jarzma korporacji i finansjery ! Korwin z jego "zychowiczostwem a rebous" też jest utopistą. O próbach porozumienia się z Rosją pisałem ostatnio przy okazji wpisu o powstaniu styczniowym. Droga narodowców czyli współpraca z krajami regionu z pominięciem Ukrainy, lekceważenie destruktywnych działań Chanatu także uważam za błędną. Za bezmyślne kopiowanie myśli Dmowskiego na tematy wschodnie już w jego czasach w dużej mierze  błędnej.

A polityka wewnętrzna ?

 Cóż budzi kontrowersje. Jednak nie widzę tej dyktatury. Pisałem już parę razy np. przy okazji wpisów o Trybunale. W każdym razie lepsza sanacja niż złodziejska banda zdradników. Lepsza polska sanacyjna niż Polandia stworzona poczęta ze związku Michnika z gen. Kiszczakiem. A o ile mam pewne poważanie dla Millera czy Olka to Tusku i jego banda to muł poniżej dna...


https://www.youtube.com/watch?v=3BPpEis7BAA


                   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz