czwartek, 14 kwietnia 2016

14. IV. 966

   

Veni Creator Spiritus :) 

I Wojsko Polskie w marszu pod Cedynię ;)

    Rodzimowiercy i różni pagan-metale mogą twierdzić , że było jakieś tam Imperium Lechii . Ale nie bardzo było. Polsce, by powstała , by ukształtował się jeden naród , by państwo przetrwało, chrzest bardzo się przydał. Zresztą wszyscy się wokół chrzcili. Nawet Normanowie z Skandynawii i z Rusi, nawet wojowniczy Madziarzy. Słowianie Połabscy uporczywie trwali przy Starej Wierze. I przegrali , choć mam wielką estymę do np. kniazia Niklota. 
   Zresztą niewiele wiemy o niej - naszej Starej Wierze. Tak zapewne były i orgie w Noc Kupały i użycie rytualne roślin i grzybów psychodelicznych i kultowe biesiady :D Ale było sporo rzeczy mniej fajnych. Na pewno była podobna do nordyckiej i bałtyjskiej ( Litwa, Łotwa, Prusowie itd. ) , na pewno miała wiele pokrewieństw z ... religią hinduską np. wiara w częściową reinkarnację ( stąd bociany przynoszące dzieci ;) ) . Ale nie wiemy za dużo. Dłubanie w kronikach, głównie niemieckich, badania etnografów, porównywanie z nordycką i bałtyjską o , której wiadomo więcej.  W każdym razie rozwiniętą formę, z   świątyniami i kastą kapłanów Słowiańska Wiara osiągnęła  na Rusi Kijowskiej i na Połabiu. 
    A sam Mieszko I najprawdopodobniej przyjął chrzest nie tylko z zimnej kalkulacji, ale i z fascynacji Nową Wiarą. Chrześcijaństwo miało moc przyciągania. I często Stare Wiary walczyły z Nową o dusze władców. Dobrze oddaje to jak mniemam serial o Wikingach. Zapewne Mieszko miał i swojego Flokkiego i Athelstana. 
   Oczywiście proces chrystianizacji trwał stulecia i nigdy do końca się nie kończy. Podobno jeszcze na początku XIII wieku hufce Wielkopolskie prowadziła w bój  "wiedźma" niosąca wodę w sicie. Podobno jeszcze w XVIII wieku na Podhalu górale składali ofiary ogromnemu świętemu świerkowi, który uosabiał dacko-iliryjsko-słowiańskich  bogów. Na pewno jeszcze końcem XIX i początkiem XX na Polesiu odprawiano Dziady, a w czasach Rzeczpospolitej kłaniano się słońcu  o poranku. To jest fajnie pokazane w filmie "Krzyżacy" , gdy Maćko po obudzeniu się w podgrundwaldzkim lesie  mówi Zbyszkowi by ukłonić się wschodzącemu słońcu. To pozostałość po kulcie Swaroga    I nawet tak ma być bo jesteśmy Ochrzczonymi Słowianami a nie Nowymi Żydami. Tak przynajmniej sądzę.



Przykład synkretyzmu - Sobótki ! :)

     A czy dziś nie jesteśmy jak ci nieszczęśni Obodryci i Wieleci ? Trzymając się uparcie Starej Wiary czyli na stan obecny Chrześcijaństwa ? Nie gdyż Nowa Wiara czyli Oświecenie pokrzyżowane z New Agem jest Wielką Pustką najwidoczniej. Skoro sypie się już.  A ze Starych Wiar to jednak wolę chyba Chrześcijaństwo niż Islam :) 

A tutaj dwa autolinki na ten temat :




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz