piątek, 9 czerwca 2017

Corbyn to dobrze i źle

Partia Pracy zyskała tyle głosów z tych samych, po części, powodów ( moim zdaniem ) co PiS w Polsce. Co prawda system socjalny jest bardzo rozbudowany, ale to raczej obfita jałmużna niż wędka. Jeśli  mieszkasz w UK i jesteś z niższej klasy to twoje wnuki raczej też w niej będą. Czemu ? A choćby z powodu absurdalnych cen za studia. Laburzysci sa też za "miękkim Brexitem" co dla mnie akurat jest dobra wiadomością. Wschodni Europejczycy nie sa "chłopcem do bicia" dla PP. Bo nie "zabieramy pracy". Inna rzecz, ze socjal młodych Brytyjczyków rozleniwia co widziałem na własne oczy.

Natomiast poglądy Corbyna na politykę zagraniczną to typowe przesądy politycznego dziecka 1968. Jest owszem przeciw "strefom chaosu, gdzie wyrastają terrorystyczne orgganizacje", ale też przeciwko "wojnie z terroryzmem". Czyli co ? Brytyjczycy wycofują komandosów z Afganistanu, samoloty z Iraku i piechote z Estonii ? Zamiast tego wysyłają działaczy pokojowych i ngo ? I talibowie radośnie zapis za się do gejów na członka ? Dzyhadysci zaczynaja rozumiec, ze Islam to religia pokoju ? Putin wycofuje się z wschodniej Ukrainy ?

"Rozszerzenie NATO prawdopodobnie było błędem" - to stare słowa lidera PP m.in. o Polsce. Corbyn jest przy tym miłośnikiem jednego z najbardziej agresywnych polityków XX wieku - Fidela Castro. Tego samego,który wysyłał konryngenty do Angoli, Mozambiku, Etiopii i Nikaragui. Może jednak lepiej zeby do władzy nigdy nie doszedł ?

Przy czym należy mu oddać, ze w przeciwieństwie do Balira jest szczery. To autentyczny człowiek ideii. Tylko czy ta idea to socjaldemokracja czy ukryty bolszewizm ?

2 komentarze:

  1. Takie moje małe spostrzeżenia

    Po pierwsze - po dwóch latach rządzenia, wielkich zawirowaniach, BBC przeciwko, referendum brexitowym i nieporozumieniach dotyczących NHS to dobry wynik. Mają przecież 58 posłów więcej niż Labour. Nie jest możliwe stworzenie koalicji rządowej poza konserwatystami;
    Po drugie - konserwatyści co prawda stracili 12 (13) miejsc ale głosowało na nich sporo więcej wyborców (5,5%) niż w ostatnich wyborach. Zadaje to kłam stwierdzeniom, że konserwatyści stracili poparcie ludzi z powodu zawirowań ze złą polityką informacyjną dotyczącą NHS;
    Po trzecie – wzrost poparcia dla konserwatystów nie przełożył się na więcej miejsc w parlamencie z powodu beznadziejnej kampanii na poziomie lokalnym (to moja opinia) w Anglii;
    Po czwarte - było wiadomym, że SNP straci w Szkocji ale nie spodziewano się, że aż tak mocno, że tyle na rzecz konserwatystów (i tu mamy przykład doskonale przeprowadzonej kampanii na poziomie lokalnym);
    Po piąte - jedynym wielkim zwycięzcą jest Irlandia Pólnocna. DUP ogłosił, że poprze konserwatystów (co da im możliwość rządzenia), a znaczy to, że koncesje na rzecz Irlandii Północnej będą musiały być duże. DUP jest nie do przełknięcia dla Labour (są anty-LGBT, antyaborcyjni);
    Po szóste - uzyskanie bezwzględnej większości w kraju, który powoli przestaje być krajem dwupartyjnym jest bardzo trudne, Wielka Brytania musi zacząć się uczyć jak być rządzoną przez rządy koalicyjne;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za ciekawe uwagi. Szczególnie punkt drugi Pana komentarza interesujący. Ciekaw jestem na ile "młodzi poszli za Corbynem" to fakt - fakt a na ile "ogólna opinia powtórzona". Sam wpis pisany był dość spontanicznie po rozmowie z gorącą orędowniczką LP ;)

      Usuń