środa, 27 maja 2015

Będąc w tym nurcie - dietlowskie :)

  
IX - XII 2011 Dietla 44 Kraków - Malinowa Góra :)

I
Twe gładkie plecy to jeziora tafla
Twe dzikie włosy – słowiańska puszcza
Nad tym jeziorem serca mego czapla
Ryb wypatruje


Oczy Twe morze niezgłębione
Usta Twe kielich – topielisko

Kto raz spróbuje ciało ma szalone J
Kto raz spróbuje rzucić chce wszystko

Zmęczona czapla siwe pióra suszy
Ryb chce skosztować , srebrzystych kleni
I złocistych pstrągów , na tafli lód , nic go nie skruszy
Zmienić bym chciał co się nie zmieni


II

Rudą kaskada spływa ta jesień
Rudą poświata kończy się wiek
Rudą poświata zaczął się wrzesień
Rudymi liśćmi wiatr twarz mą siekł

Rudym słońcem zaczał Październik
Rudymi dymy trwały tygodnie
Rudy jest wszystkiego miernik
Rudością pachnie wszystko wonnie


Twe rude włosy sa złotym runem
Twe rude włosy jesienne łaki
Twe rude włosy jesieni cudem
Twe rude włosy uczucia pąki






III


Tętnic wąwozami płynie krwi twojej lawa
Ogień pulsuje , trzeszczy , huczy
Wzrok Twój jak gorąca kawa
Głowę ma palnikami kruszy

Czemuż nie ma w Tobie piękna chłodnej stali ?

Włosy Twoje jak pochodnia smolna
Spala moja głowę niespieszno , z wolna
Kiedy jesteś blisko , nigdy nie jest chłodno
Czasem jednak pali jak szerszenia żądło

Czemuż nie ma w Tobie piękna chłodnej stali ?

Skóra Twoja błękitne laguny
Gładka , ciepła dobra
Czasem dreszczy przechodzą tajfuny
Czasem słodka i szczodra

Czemuż nie ma w Tobie piękna chłodnej stali ?

Dusza Twoja daleko wędruje
Południowe morza okrętem przecina
Dusza Twoja kotwicę ( ? ) wykuje
Południowym rankiem dzień zaczyna

Czemuż nie ma w Tobie piękna chłodnej stali ?

Gdzieś w Północne strony wcale niechżesz jechać
Tam Białe Niedźwiedzie , Tam , gdzie Białe Góry
Gdy rano zaprzęgnę , każesz wieki czekać
Nie pojedziesz tam gdzie zorzy córy

Czemuż nie ma w Tobie piękna chłodnej stali ?

Wieje wiatr bujny , dują suchowieje
Nie było by Ciebie , Nie było by słońca
Myślę sobie o tym , sam się z siebie śmieje
Ale na Południe mogę iść bez końca

Czemuż nie ma w Tobie piękna chłodnej stali ?



Poeyzya ta powstała w nieco dziwnych okolicznościach. Jak wszystko co związane z kamienicą przy Dietla 44 :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz