Beti lubiłem, w przeciwieństwie do Morawieckiego. To Duda i Szydło byli lokomotywami dzięki którym PO straciła możliwość rabowania. Natomiast Morawiecki, jakby się nie starał ocieplać swój wizerunek, będzie na mnie zawsze robił wrażenie sliskiego bankiera.No dobra może będzie dobrym premierem. Sympatyczny czy antypatyczny to mało istotne. Tylko po co zmieniać premiera skoro poprzedni był lubiany ? Wersja A - domagaly się tego jakieś zagraniczne kręgi finansowe z którymi nowy premier jest związany. Wersja B - wcale nie jest tak wesoło z gospodarką jak głosi propaganda z TVPiS. Generalnie kapitalizm ma to do siebie, ze po okresie koniunktury następuje kryzys. Tak było jest i będzie. Chyba, ze wprowadzimy realny socjalizm tam po pewnym czasie kryzys jest stały ;) Mamy jednak kapitalizm i koniunkturę. Przyjdzie i jej osłabienie/załamanie. Może premier Morawiecki ma przygotowywać kraj na lata chudsze ?
Życzę powodzenia mr Vat. A My pamiętajmy, ze grilowanie Bufetowej czy pokazywanie blazenstw Totalnej Opozycji to teatr dla ludu. Igrzyska. Prawdziwa polityka jest gdzie indziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz