środa, 1 czerwca 2016

Sprawa Romana P.

    O słyszę, że Zbigniew "Delfin - Cobra" Ziobro chce odesłać Amerykanom Romana Polańskiego. Pięknie, pysznie kolejny raz zmuszonym krytykować swój rząd zamiast bandy PO-KODerskie. A więc w skrócie co o tem myślę:

  • Zbigniew Ziobro jest chyba lustrzanym odbiciem Bartusia Sieniewicza. Utalentowany człowiek nadęty pychą. Tak , że lata nad ziemią 10 centymetrów. Ja tam majestatu bijącego od niego nie widzę. Choć za niektóre działania go doceniam.

  • Roman Polański zrobił dla polskiej kultury 100 razy więcej niż Ziobro dla prawa i porządku.

  • Roman Polański zrobił "Pianistą" więcej dla dobrego imienia Polski niż 100 dementi polskich ambasad w sprawie "polskich obozów". I tysiąc razy więcej niż najwspanialsze nawet oprawy meczów czy tym podobne. Odznaczyć go powinni za to. 

  • W przeciwieństwie dla drugiego boga kina z naszego Olimpu filmowego Andrzeja Wajdy Roman Polański nie dołączył do koderskiego chóru 

  • Kontekst historyczny ( coś czego nie rozumieją tępaki typu fronda.pl ). A więc kontekst epoki. Czasy w których Polański upił i wyruchał nastolatkę to były czasy , gdy w Kalifornii urządzano biseksualne orgie i ćpano ogromne ilości narkotyków. W ogóle grano wszystko co się rusza. No z fauny kalifornijskiej to pewnie  pumy, kojoty, grzechotniki, jakieś jeżozwierze, nie wiem wydry kalifornijskie i uchatki ? W Europie lepiej nie było. Daniel Cohn - Bendit (jeden z najważniejszych ludzi w brukselskiej centrali Unieurop) przechwalał się swego czasu igraszkami z przedszkolakami. I nikt mu nic nie mówi. Zgodnie z zasadą "było minęło, na chuj drążyć temat". Tymczasem jakby nie było Romek wypukał dziewczynę 13 letnią , ale na moje oko ze trzy lata "wyżej" wyglądała. Wiedział czy nie wiedział to już nie wiem. Wiem , że upijanie i wykorzystywanie małolat jest mało moralne i to różni mężczyznę od psa czy  byczka , że potrafi się powstrzymać. I oczywiście seks z małolatą poniżej pewnego wieku winien być karany. Jednak to zupełnie co innego niż zabawianie się z małymi dziećmi, które praktykował "Czerwony Danny" - ale jemu nikt ( poza "faszystami" ) złego słowa nie powie. 

  • Samą dziewczynę podesłała reżyserowi jej ... matka. No wiadomo po co, trampolina :)

  • Od lat wiadomo, że ofiara dawno wybaczyła Polańskiemu. I co więcej jest za darowaniem mu kary. A to chyba najważniejsze.

  • Kontekst życia Polańskiego. Reżyser jako dziecko przeżył krakowskie getto. I mimo takich wspomnień z dzieciństwa potrafił nakręcić "Nóż w wodzie" , "Matnię" czy "Chinatown". A potem jak już się wszystko ustabilizowało to grupa nazi-hippiesów pod wodzą Mansona zaszlachtowała nożami jego przyjaciół i piękną żonę. Będącą w dodatku w zaawansowanej ciąży. Dziwić się chłopu, że miał okres szaleństwa ? 

  • Oczywista dla frondziarzy i im podobnych to jest kompletnie nieczytelne bo to misie o bardzo małym rozumku. Oczywiście oni z pewnością modlili by się za ofiary i oprawców zamiast pić. Tudzież rozwalili bandę Mansona w stylu "Brudnego Harrego" a dopiero potem modlili się za nich ;) Nie lubię relatywizmu, ale taki skrajny absolutyzm moralny jest żenujący  w ustach ludzi, którzy nie przeżyli w życiu nic szczególnie tragicznego. A Frondę.pl atakuję bo straszliwie ujadali "wydać pedofila, wydać zboczeńca !" A frondziarska skrajna amerykanofilia drażni mnie bardzo. Tamtejsi redaktorzy jakby mogli to by chyba "klękli do miecza" przed pierwszym napotkanym na polskiej ziemi marinsem. Proamerykańskość musi mieć granice za którą zaczyna się hmmm "robienie łaski" jak powiedział klasyk - sołtys  Chobielina.
  • Koderzy, banda targowicka i wrogowie polski wykorzystają to. Pod hasłem "kolejny antysemicki akt faszystów z Warszawy". Akurat wydanie ewentualne Romana nie ma nic wspólnego z jego żydowskim pochodzeniem. Jednak czy dla koderów fakty mają jakieś znaczenie ? Raczej nie mają. Przecież PiS to NSDAP , a to by tylko potwierdziło, że w Polsce szykuje się "modern holokaust" ;)
  • A właśnie czy seks z upitą 13 -latką sprzed niemal 5 dekad nie jest mniejszym występkiem niż morderstwo generała policji ? Morderstwo o , którym Jarosław "Masa" Sokołowski mówił "Pruszków był na to za krótki". Nie wiem, kto zabił gen. Papałę, pewnie ludzie z okolic WSI. Jednak pan Edward Mazur jest mocno zamieszany w tą sprawę. I jednak USA nie zamierzało i nie zamierza nam go wydawać. Są granice bycia proamerykańskim. Oni naprawdę potrzebują NATO. To nie jest tak, że ta brygada, która ma przyjechać do Polski przyjeżdża z dobrego, kowbojskiego serca. Więc nie bądźmy dziwkami Waszyngtonu tylko małym, dzielnym sojusznikiem.  A więc najpierw ekstradycja Mazura. Tym bardziej, że dla USA naprawdę  nie zależy jakoś bardzo na tym Polańskim. To nadgorliwość i wyskakiwanie przed szereg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz