czwartek, 9 czerwca 2016

Eurowizja - 1944

    O czym śpiewała tryumfatorka Eurowizji ? O deportacji swojego narodu. Właśnie mija rocznica tego wydarzenia. To tak po krótkiemu co to się wtedy stało.

  Chanat Krymski uniezależnił się od Złotej Ordy w 1427. Tatarzy Krymscy pod wodzą chanów z dynastii  Girejów skutecznie rozgrywali między Stambułem, Warszawą a Moskwą. Formalnie byli zależni od Wysokiej Porty jednak często prowadzili dość niezależną od sułtana  politykę. To takie trochę stosunki pomiędzy Polską a USA. Głównym źródłem dochodu państwa był oczywiście handel niewolnikami vide "Wspaniałe Stulecie". Ostatecznie jednak Chanat słabł i w 1783 został podbity tzn. wyzwolony ( bo Moskwa nigdy nikogo nie podbiła ;) ) przez Katarzynę II.


O tutaj mapa. Jak widać Chanat obejmował nie tylko Krym , ale i część południowej Ukrainy w tym obecny Donbas oraz Kubań u podnóży Kaukazu. Te państewka otoczone czerwoną obwódką to Tatarzy Budziaccy, Dobruccy i Biełogrodzcy. Byli oni podporządkowani Girejom. Czasem jednak prowadzili politykę na własną rękę. Na przykład  na początku XVII wieku Kantymir Murza pseudo artystyczne Krwawy Miecz utworzył własny chanat. Prowadził liczne najazdy na Rzeczpospolitą docierając , aż do Dunajca. Ostatecznie został pobity przez hetmana Koniecpolskiego, a potem zlikwidowany przez sułtana bo się za dużo rozpanoszył.



Krym 1783 - 1941


   Moskale zaczęli zasiedlać Krym ludnością słowiańską. Krym stał się rivierą  carskiej Rosji. Jednocześnie Tatarów rugowano z ich ziemi. W połowie stulecia półwysep spustoszyła Wojna Krymska zwana też Wschodnią ( toczyła się też na Bałkanach, Kaukazie, Bałtyku, Pacyfiku  i Morzu Ochockim ) . Po tej wojnie deportowano z kraju  wielu Tatarów. Zginęło wtedy tysiące ludzi.Między XVIII wiekiem , a końcem XIX odsetek ludności Krymskotatarskiej spadł z około 95 % do 37,5 %.

     Potem przyszła rewolucja i wojna domowa. Krym stał się najpierw Tatarską Republiką Ludową w której co ważne dużą rolę odegrali Tatarzy polsko - litewscy. KRL chciała współpracy z Polską w ramach Międzymorza. Niestety w 1918 została podbita przez Białych Rosjan. Krym stał się  bazą wojsk białogwardyjskich generała Wrangla. Wrangel był chyba najsprawniejszym dowódcą Białej Gwardii. W przeciwieństwie do innych generałów nie był też idiotą. Wiedział , ze powrotu do "Jednej, Niepodzielnej, Świętej Rusi od Kalisza do Władywostoku" już nie ma. Niestety było już za późno na kompromisy z narodami byłego  Imperium Romanowów. 
      W listopadzie 1920 Armia Czerwona złamała opór Białej Gwardii i wdarła się na półwysep. przy okazji użyła jako mięso armatnie kozaków - anarchistów atamana Machny. Potem ich dobito. Wrangel sprawnie wycofał się do krymskich portów i ewakuował niemal 200 tysięcy swoich żołnierzy i cywilów. Jednak dziesiątki tysięcy ludzi padło ofiarą rzezi jaką Czeka i Armia Czerwona dokonała po zdobyciu ostatniego dużego  bastionu Białej Gwardii. Krew popłynęła rzekami. Jednocześnie polityka komunizmu wojennego doprowadziła , że na Krymie w latach 1920 - 22 około 100 tysięcy ludzi zmarło z głodu a 50  tysięcy zdołało uciec.  Stanowiło to około 1/5 ludności Krymu. Mieszkańcy półwyspu podjęli w Górach Krymskich rozpaczliwą partyzantkę. 
       Bolszewicy zmienili politykę. Nastał czas NEP-u i korenizacji. Życie stało się znośne. Dało się żyć. Polegało to na tym , że dano wolność gospodarczą dla małych i średnich przedsiębiorców. Pozostawiono też nierosyjskim narodom szeroką autonomię kulturową. Nic dziwnego , że od Żytomierza po Chabarowsk  rozkwitła kultura i sztuka. Po zmianie polityki Stalin bezlitośnie wymordował większość  tych pisarzy, poetów, malarzy, reżyserów. Przyszły lata 30-te Wielki Głód i Wielki Terror. Tatarów bezlitośnie prześladowano. W końcu przyszedł dzień 22 VI 1941. Radzieccy archeolodzy otwarli  w Samarkandzie grób chana Tamerlana, wielkiego i krwawego zdobywcy z XV wieku. Na grobowców była podobno wypisana klątwa, że jeśli ktoś zakłóci spokój władcy to spadnie na niego wojna jakiej nie widział świat. I faktycznie w ten sam dzień ....

Wielka Ojczyźniana na Krymie


   Początkowo czerwonoarmiści chętnie poddawali się Wermachtowi. Ludność cywilna zasypywała niemieckie czołgi kwiatami. Szybko jednak okazało się, ze w tej wonie jest wybór między bestią swoją a obcą. Dla przykładu w dwóch obozach głodowej zagłady koło Krosna hitlerowcy zabili kilkanaście tysięcy jeńców z Armii Czerwonej. Pozostawało się bić do końca. 
   Po upadku bronionej przez 2,5 miesiąca Odessy Niemcy i Rumuni  ruszyli na Krym. Dość szybko przełamali umocnienia na Przesmyku Perkopskim łączącym półwysep z stałym lądem. 26 X rozpoczęło się oblężenie Sewastopola  kolejne już w niedługiej historii miasta. Bronił się do lipca 1942. Czerwonoarmiści wspierani przez flotę i piechotę morską bronili się zaciekle. Sewastopolowi próbowano pomóc przez operacje desantowe we wschodnim Krymie. Desanty zostały jednak zmasakrowane. Siły niemieckie i rumuńskie ruszyły na Wschód. Na Kaukaz, na Stalingrad....
     Tatarzy różnie odnosili się do nowej władzy. Większość jednak co zrozumiałe odczuła ulgę, że nie ma już czerwonych oprawców. Jednak mimo wszystko 50 tysięcy tatarskich wojowników walczyło po stronie Armii Czerwonej i w partyzantce. 10 do 20 tysięcy Tatarów  wstąpiło do oddziałów kolaboracyjnych, a kolaboracyjny komitet ofiarował fuhrerowi .... białego konia. Były to głównie formacje samoobrony używane do walk z partyzantką. W ramach akcji karnych Niemcy spalili , aż 128 sprzyjających partyzantom wsi tatarskich. Można powiedzieć , że była to krymskotatarska wojna domowa. 
       Tymczasem armia Stalina wróciła na półwysep. Krym został odbity przy stosunkowo niski stratach jak na Wielką Ojczyźnianą. Krym zalały radzieckie czołgi, jazda, piechota....

Ludobójstwo

    Błyskawicznie zorganizowano "karanie Tatarów krymskich za zdradę". Między 18 a 20 majem 1944. około 200 000 ludzi wysiedlono do Azji Środkowej i na Syberię. Zginęło szacunkowo 40 - 50 %  Były to w dużej mierze kobiety, starcy i dzieci. Ich synowie , ojcowie , mężowie i wnuki walczyły w tym czasie w Armii Czerwonej ( sic !  ). Rozpoczęła się akcja niszczenia wszystkiego co tatarskie. Cmentarze zaorywano, meczety burzono, palono księgi. Na szczęście Stalin, kazał oszczędzić Bakczysaraj. Wycinano nawet cyprysy, które były "tatarskim drzewem". Niszczono też gaje oliwkowe. Na to miejsce sadzono prawilne rosyjskie brzozy, które zresztą ze względów klimatycznych pousychały.  Problemy transportowe typu dostarczenie zbyt małej ilości wagonów na dany transport rozwiązywano przy pomocy karabinu maszynowego i bagnetu. Bez litości wywieziono też partyzantów krymskich tatarskiego pochodzenia. Po demobilizacji krymskotatarscy żołnierze Armii Czerwonej, którzy przeżyli front dołączyli do swych rodzin. Taka forma podziękowania. "A mógł zabić"....
      Wysiedlono też Niemców co zrozumiałe w jakimś stopniu. Natomiast deportacja - ludobójstwo  prawie 40 tysięcy Bułgarów, Ormian, Kurdów, Karaimów, Greków etc. to już typowe stalinowskie represje "żeby się bali". Deportacje przeprowadzono też w innych miejscach w 1944. Deportowano w całości Kałmuków, Czeczenów, Inguszy,  Bałkarów,  Karaczajów i Turków Meschetyńskich. 
    W lipcu 1944 wykryto , że jakimś przypadkiem kilka wsi tatarskich nad Morzem Azowskim przetrwało. Szybko poradzono sobie z tym problemem wsadzając tę ludność na barki i topiąc w morzu. Ot takie użycie genialnego wynalazku rewolucjonistów z Francji.


Ładowanie "materiału ludzkiego". Tuta akurat ładowanie  Żydów , ale Hitler uczył się od Stalina.


Powrót

   W 1954 Chruszczow  (  podobno zresztą po pijaku ) "ofiarował Ukrainie" Krym w ramach rocznicy przyłączenia Ukrainy do Rosji w 1654. Oczywiście wbrew obecnej propagandzie kremlowskiej miało to tylko administracyjne znaczenie. To tak jakby powiat gorlicki przyłączyć do województwa podkarpackiego. Tatarów niby zrehabilitowano w 1967. Jednak dalej administracja utrudniała ich powrót na Krym. Niekiedy bito i deportowano powracających. Ziemia tatarska była już zajęta przez kołchoźników słowiańskich tzn głównie rosyjskich. Sławę zyskał dzielny tatarski dysydent i narodowy przywódca Mustafa Dżemilew. Ostatecznie po 1989 strumyk stał się potokiem. Tatarzy wracali często latami żyjąc w barakach, namiotach i ziemiankach. Od razu stanęli po ukraińskiej stronie w konflikcie z moskiewską ludnością. Kijów zawarł ostatecznie  z Symferopolem i Moskwą  kompromis - powstałą Autonomiczna Republika Krymu. Kontrolowana oczywiście w dużej mierze  przez miejscową mafię, Jej ataman  Siergiej "Goblin" Aksionow został w 2014 fuhrerem tzw. Republiki Krymu. Sewastopol był teoretycznie miastem ukraińskim faktycznie zarządzanym przez rosyjską Flotę Czarnomorską. I tak to się kręciło , aż do lutego 2014.


Riviera Hadesu again

    Gdy Churchill przyjechał do Jałty była sztormowa krymska zima. Sewastopol był morzem ruin, kraj wyludniła i wojna i deportacja.Nic dziwnego , że w swoim stylu nazwał Krym "Rivierą Hadesu". Obecnie wyzwolony ( bo Moskwa nigdy nie podbija ) półwysep razem z niedaleką Abchazją znów są "Riverą Hadesu". 
 
    Obecnie Tatarzy dzielą się na tych co uciekli i tych co zostali. Ci co uciekli chcą odbicia Krymu. Wielu walczy w Donbasie. Natomiast ci co zostali usiłują jakoś żyć. Nieustannie dręczeni i grabieni przez specnaz milicji - OMON (  a właściwie krymski Berkut ) , Kadyrowców , bandy Aksionowa.         Organizowane są prowokacje. No bo przecież za bycie Tatarem nie można zesłać na Sybir dziś. Nikt jednak nie powiedział, że za ulotki Państwa Islamskiego czy narkotyki nie można .... Wielu młodych się radykalizuje. Pragną dzihadu przeciw Chanatowi Moskiewskiemu. oczywiście nakręca to agentura FSB. Jednak wiekszość Tatarów jest umiarkowana.
   Jest to już naród europejski, choć oczywiście wschodnioeuropejski z elementami orientu. Wspomnienie wypraw łupieżczych z dawnych stuleci budzą taką dumę jak u Norwega czy Duńczyka ( z tych niezgenderowanych ) zbójeckie wyczyny Wikingów. Ot dawna wojownicza historia. Natomiast turański, czyngizowy pierwiastek przetrwał w Chanacie Moskiewskim. W ostatnim koczowniczym imperium na ziemi ;)

    



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz