Gdy padła Rzeczpospolita Obojga Narodów trzeba Nam było walczyć w cudzych wojnach. Legiony Dąbrowskiego obok walki z Austrią zajmowały się tłumieniem antyfrancuskich powstań. Szeroko znana jest udział naszych żołnierzy w pacyfikowaniu Mudżynów z Haiti i Hiszpanów. Mniej znany udział Legionów w pacyfikowaniu chłopskiego powstania w południowych Włoszech.
Z ok. 6 tysięcy legionistów wróciło do Europy około 300. Nie wszyscy jednak wyginęli od kul i dzid mudżynów i od żółtej febry. Potomkowie jeńców i dezerterów żyją na wyspie do dziś. A obraz MB Częstochowskiej jest popularny na wyspie do dziś choć pomieszał się z wierzeniami Voodo. MSZ mógłby się zająć naszymi czarnymi pobratymcami :)
Po wojnach napoleońskich w których wojował Polak i z Napoleonem i przeciw niemu Polak był nadal mięsem armatnim. Dziesiątki tysięcy przepadło w wojnie kaukaskiej - podboju Północnego Kaukazu. Ginęli w wyprawach do Azji Środkowej, wojnie krymskiej, wojnie rosyjsko - tureckiej 1877/78 i rosyjsko -japońskiej 1904/05.
Walczyli i ginęli też w wojnach Austriaków z Francuzami i Włochami i tłumiąc powstanie Węgrów.
Prusacy też chętnie używali polskiego rekruta np. w wojnie francusko - pruskiej. Pod Sadową w 1866 Polacy z armii austriackiej i pruskiej musieli strzelać do siebie nawzajem.
Ostatecznie w latach 1914 - 18 trzy miliony Polaków rzucono na przeciw siebie. Co najmniej czterysta tysięcy poległo ....
Walki na pograniczu czeczeńsko - dagestańskim. Nie wiadomo ilu Polaków wysłano do podboju Czeczenów, Czerkiesów i Górali Dagestańskich. Wiadomo, że tysiące ekspowstańców listopadowych trafiło tam na 15 lat. Cześć zdezerterowała - harmaty Szamila ( wodza Górali ) obsługiwali głównie dezerterzy polskiego i ukraińskiego pochodzenia. Allahu Akbar ! :)
Ilość poborowych wysyłanych na 25 lat szacuje się na 150 - 200 tysięcy. Ogromna większość nie wróciła z Kaukazu. W latach 1832 - 1863 popularne było na wsi w Kongresówce wybijanie sobie przednich zębów. Bez "jedynek" nie można było odgryzać ładunków , a więc i załadować karabinu. I dostawało się od razu kategorię "D" ;) Pechowcy wylosowani "na Kaukaz" urządzali swoją własną stypę.
Krwawe walki o przełęcz Szipka w górach Bułgarii. Między lipcem 1877 a styczniem 1878 stocozno tutaj 4 bitwy. Przynajmniej tutaj polska krew niosła wolność Bułgarom.
Polacy oczywiście sformowali legion do walki z Moskwą. Gdy jednemu z polskich odziałów kawalerii turecki pasza kazał spacyfikować bułgarską wieś dowódca odburknął, że przybył tu walczyć z rosyjskimi mężczyznami a nie bułgarskimi babami i dziećmi.
A tutaj wojna z Japonią. Wielu Polaków poległo na polach Mandżurii. Ciekawa jest historia miczmana (podchorążego marynarki ) Jerzego Wołkowickiego. Po bitwie pod Cuszimą, na ardzie wojennej krzyknął , żeby walczyć do końca, a na końcu "okręt zatopić i ratować się". Wiele lat później będąc generałem piechoty WP dostał się do sowieckiej niewoli. Za to zdanie powiedziane 35 lat wcześniej Stalin osobiście wykreślił go z listy katyńskiej.
Walczyli i ginęli też w wojnach Austriaków z Francuzami i Włochami i tłumiąc powstanie Węgrów.
Bitwa pod Solferino - 24 VI 1859. Wielu poborowych z Galicji oddało tu życie dla Franciszka Józefa. To po tej krwawej bitwie powstał Czerwony Krzyż.
Prusacy też chętnie używali polskiego rekruta np. w wojnie francusko - pruskiej. Pod Sadową w 1866 Polacy z armii austriackiej i pruskiej musieli strzelać do siebie nawzajem.
Ostatecznie w latach 1914 - 18 trzy miliony Polaków rzucono na przeciw siebie. Co najmniej czterysta tysięcy poległo ....
Serbscy żołnierze czekają na szturm CK Armii. Polscy poborowi walczyli na niemal wszystkich frontach - w Dolomitach i Karpatach, w górach Bałkanów i na Wyżynie Armeńskiej, na równinach Wołynia, Białorusi, Flandrii, wśród wzgórz Wogezów i Szampanii, na Atlantyku, Bałtyku i Północnym Morzu. I oczywiście formowali swoje legiony przy armii austro - węgierskiej, rosyjskiej, francuskiej i amerykańskiej.
Całe mnóstwo najwartościowszego elementu zginęło też w różnych sensownych,
ale też i mniej sensownych i zupełnie bezsensownych"legionach". Jaki
pożytek miała dla Polski i Litwy śmierć ekspowstańców listopadowych,
którzy ginęli podbijając dla Francji Algierię ? Bo legia Cudzoziemska to
na początku właśnie polski żołnierz- tułacz był.
Jak sens dla Polski miała śmierć generała Jarosława Dąbrowskiego na barykadach Komuny Paryskiej ? Poniżej - barykady Paryża.
Jak sens dla Polski miała śmierć generała Jarosława Dąbrowskiego na barykadach Komuny Paryskiej ? Poniżej - barykady Paryża.
Walczyli też Polacy w różnych innych wojnach np. Amerykańskiej Wojnie Domowej i to po obu stronach ....
Czy w wojnach krajów Ameryki Południowej ....
Jaki z tego morał ? Lepiej pomyśleć o państwie swoim teraz niż kiedyś płacić podatek w złocie i podatek w krwi sąsiadom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz