Robię sobie w lesie i słucham Zenka. Nie rozumiem krytyki jego popularności. Zenek Martyniuk może nie jest wielkim poetą , ale nie jest też złym. Na pewno jego twórczość literacka nie jest gorszy przeciętny tekst pisany przez gwiazdki polskiego popu czy pop - rocka. Powiedział bym, ze nawet jest lepszy od tych zawodzeń. Choć zdarzają się w polskim popie teksty lepsze. Muzycznie klasyczne Disco Polo z Podlasia jest o niebo lepsze niż to co króluje w klubach Europy. Pop muzyka dzisiejsza jest to przeważnie jest to sieczka podbita "bitem". Elektroniczna muzyka bywa cudowna. Nawet hardteki czy inne ajsidtekno. Czemu jednak dodawać do wszystkiego "bit" ( najczęściej zresztą banalny ) i przyspieszać każdą piosenkę ? Przez to dyskoteki stały się miejscami , gdzie pijani i naćpani ludzie ocierają się o siebie w celach erotycznych. Aż chciało by się by wróciły czasy , gdy pijany klient podchodzi do orkiestry i mówi "Walca - na sopkach Mandżurii - orkiestro graj !". Wracam do lasu.
P.S.
Dziś 200 rocznica śmierci Tadeusza Kościuszki. Wielkiego Bohatera Polski, Litwy, Białorusi i USA. I człowieka lewicy - żeby nie było wątpliwości. Inna rzecz, że Naczelnik miałby chyba kłopot ze zrozumieniem o co chodzi partii "Razem" ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz