"Z nami Bóg"
Na zdjęciu widzimy babcie modlące się przed prawosławnym krzyżem. To pierwszy wyznacznik - podobnie jak polscy narodowcy, ukrainsccy formalnie są bardzo pobożni. Oczywiście krew nie woda u kozaka jak i u husarza. Dziewczynki, wódka czy jaranie - męska rzecz. Ważne , ze w sercu " chłopak dziewczyna normalna rodzina" :)
Przy czym problem tzw. "uchodźców" jest Ukrainie daleki, a Tatarzy Krymscy to bracia z okupowanego Krymu. Mentalny wróg nr 1 to Putin a nie muzułmanie.
Prawicowy anarchizm
Przy namiocie ukraińska flaga i czarna flaga z anarchistycznym atamanem Nestorem Machno. Współczesny ukraiński nacjonalizm wydaje się nacjonalistyczny w formie, a anarchistyczny w treści. Oczywiście jest to specyficzny anarchizm. Nazwijmy to "kozacko - kibolski" , prawicowy i tradycjonalistyczny. Co nie oznacza , że nie jest destrukcyjny. Doskonałe opisuje ta "siczowa" mentalność Paweł Pieniążek w swojej książce "Wojna która nas zmieniła". Ci sami ludzie , ktorzy brali udzial w ciezkich walkach i protestach przeciw korupcji potrafią czerpać zyski z przemytu. Z czegoś trzeba utrzymać rodzinę. Sprzyja temu stan ni wojny ni pokoju na południowym wschodzie kraju. I o to chodzi władzom Moskowi.
Nowa koncepcja narodu
In plus , ze i Prawy Sektor i Korpus Narodowy / Azow preferują nacjonalizm obywatelski , państwowy a nie etniczny. W Donbasie za Ukrainę walczyło mnóstwo ukraińskich Rosjan i przedstawicieli innych mniejszości. Za to zachodnia część kraju pierwsza zbojkotowala pobór już zimą 2014/2015.
Banderland
W Galicji Wschodniej stosunkowo silna jest antypolska "Swoboda" , partia o KGB- owskich korzeniach. Nie mniej zachodnia Ukraina jest "banderowska" w formie. Ubiera wyszywanki i koszulki z UPA a potem jedzie do Krakowa czy Wrocławia na zarobek. Wrocław jest często dużo bliższy niż Donieck. Nawet język w Halyczynie jest pełen polonizmow. Jak to wszystko będzie ewoluowac nie wiadomo. W każdym razie zachód Ukrainy to kilka krain zupełnie różnych od reszty kraju. O mentalności pełnej sprzeczności. Przy czym np. Zakarpacie i Bukowina jest zupełnie inna niż Galicja Wschodnia i Wołyń.
P.S.
"Za nami Bóg" to od prawosławnej pieśni bożonarodzeniowo - wojennej, a nie od napisu na klamrach pasów Wermachtu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz