Bywały w histori 3 RP dziwne katastrofy. Smoleńsk, wypadki drogowe takie jak ten w którym zginął Marek Karp czy prokuratorzy zajmujący się afera FOZZ. Bywały wypadki, które mogły być sabotazami. Wybuch w gdańskim bloku, peknieta guma w aucie Dudy, katastrofa CASY. Gdy jednak słyszę, ze wypadek pani premier mógł być zamachem to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Takie spekulacje .. tak Moskwa wynajela Sebe - kamikadze ;) To jest ośmieszanie teori spiskowych. A spiski są.
Borys Budka ogłosił z kolei, ze takie szybkie ustalenie winnego kolizji jest dziwne. W domyśle kierowca feralnego sejczento został zmuszony do zeznań na swoją szkodę. Jasne.... wiadomo, ze śledztwa w sprawie sprastwa kolizji ciągną się zwykle miesiącami ;) W logice "Kaczyński nauczycielem Stalina, Heroda i Iwana Groznego" mieści się fantazja o Beacie Szydło nadzorujacej torturowanie pechowego kierowcy. Kodowcy uwierzą we wszystko.
Jak było na prawdę ? Kierowca "odwalil inbe stulecia". Rodzice kaza przyniesc mu kwiaty dla Beaty. Potem bedzie bohaterem anegdot. I tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz