Zaczął się odpływ. Rzeka - zatoka, przypominajaca nieco Jezioro Myczkowieckie, zamienia się właśnie w blotna polać. Przez nią płynie potok, którym rzeka Yelam w swej istocie jest. Choć podczas przyplywu tu przy ujściu szeroka jest jak Wisła w Krakowie.
Różnice poziomów wody między przepływem a odplywem sięgają na Półwyspie Kornwalijskim kilkunastu metrów. Cykl życia rzek - zatok jest podobny cyklowi kobiecemu - regulowany jest fazami księżyca. Szerokie ujścia rzek ułatwiają budowę dogodnych portów np. Londyn czy Bristol rozwinęły się dzięki temu. Estuaria te ( bo tak sie nazywaja te szerokie ujscia ) ulatwialy też jednak penetracje Anglii przez Wikingów - swymi langskipami wplywali głęboko do wnetrza tego kraju.
Odpływ to dobry czas na wędkowanie. Można złowić w takim ujściu zarówno ryby morskie jak i rzeczno - jeziorne. Bagna limanowe w estuariach są też siedliskiem licznych gatunków ptactwa. Na przykład na rzeczne Brit widziałem pierwszy raz w życiu kurke wodna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz