Na pierwszym planie Piramida - główna scena festiwalu oraz ogromne stado latających szczurów - mew. O tych bestiach jeszcze bedzie.
W tle legendarne wzgórze Tor. Miejsce ukrycia Świętego Graala, grób Króla Artura etc.
W tle legendarne wzgórze Tor. Miejsce ukrycia Świętego Graala, grób Króla Artura etc.
Na drugim zdjeciu typowa glastonska Rozwalka. Duzo wiecej blota niz w moich poprzednich sezonach. Bloto jest wszedzie poglebiajac atmosfere upadku i zmierzchu. Oto metafora Europy przyszłości.
Blakaja sie, niczym duchy dobrej zabawy, niedobitki festiwalowiczow. Dreczeni kacem i/ lub gwałtownym niedoborem seratoniny kraza tu i tam. Choć festiwal to właściwie takie angielskie wianki - sobotki wiec od zamkniecia imprezy minelo juz troche czasu...
Jedna z rozbitków, sympatyczna lady ( w wieku B. Trudnym Do Okreslenia ) zagadywala do nas. Mr. W wyznaczył mnie do negocjacji. Co też ona chce. Okazało się, ze jest Wegierka, a Polak Wegier broderszip. Zalowala, ze nie może poczestowac tokajem, albo egierska bikaver. Potem przeszla do meritum. Chciała kupić szluga. Nawet bym dał ale akurat nie miałem przy sobie... błoto... kurz.... demolka. Jeżdżą forklifty ( podnośniki widłowe ), traktory i lorki ( ciężarówki ). Gdzie niegdzie dziki lud literpikerow maszeruje falanga.
Blakaja sie, niczym duchy dobrej zabawy, niedobitki festiwalowiczow. Dreczeni kacem i/ lub gwałtownym niedoborem seratoniny kraza tu i tam. Choć festiwal to właściwie takie angielskie wianki - sobotki wiec od zamkniecia imprezy minelo juz troche czasu...
Jedna z rozbitków, sympatyczna lady ( w wieku B. Trudnym Do Okreslenia ) zagadywala do nas. Mr. W wyznaczył mnie do negocjacji. Co też ona chce. Okazało się, ze jest Wegierka, a Polak Wegier broderszip. Zalowala, ze nie może poczestowac tokajem, albo egierska bikaver. Potem przeszla do meritum. Chciała kupić szluga. Nawet bym dał ale akurat nie miałem przy sobie... błoto... kurz.... demolka. Jeżdżą forklifty ( podnośniki widłowe ), traktory i lorki ( ciężarówki ). Gdzie niegdzie dziki lud literpikerow maszeruje falanga.
Przecietny liter piker wygląda jak skrzyżowanie najemników z Donbasu, postaci z Mad Maxa i pijaczka. Pani Literpikerka jak osoba po miesięcznym rave.
Ogólnie festiwal jest bardzo cpunuacki i wystrój jest w dużej mierze ustawiony pod wzmacnianie wrażeń po intoksykacji. Oczywiście także sajdra i piwa sobie tutaj festiwalowicz nie żałuje.
Ogólnie festiwal jest bardzo cpunuacki i wystrój jest w dużej mierze ustawiony pod wzmacnianie wrażeń po intoksykacji. Oczywiście także sajdra i piwa sobie tutaj festiwalowicz nie żałuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz