Stalin, Hitler, Szatan

Czytam sobie na portalu Lisowym i czystkach w MSZ. Piszą, ze zwalnia się doświadczonych dyplomatów. Powody są dwa "za Smoleńsk" i drugi za powiązania z niedoszły sołtysem Chobielina.

   I czemu nie ? Polityka eurohrabiego nazywana przez niego "polityka piastowska" byla w gruncie rzeczy okrutna szyderstwem z Piastów. Raz polegało to, ta poltyka dekady Tuska, na niemal dosłownym realizowaniu starej niemieckiej koncepcji Mittelleurope. Polega ona na tym , ze we wschodniejeuropie są kraiki pod protektoratem Niemiec. Kraiki te są zapleczem surowców, rezerwuarem taniej siły roboczej i podwykonawca. Scenografia inna, bo w XXI wieku było to wszystko w sztafazu szkolnych euroklubow i prodzektow i dopłat. Chodziło jednak o to samo. Niemiecka dominację, wilhelminskie "miejsce pod sloncem".

      Neokolonializm był maskowany neoliberalna propaganda tj. "Jesteśmy krajem na dorobku, postkomunistycznym" , "kapitał nie ma narodowosci" oraz najglupszy "uslugi nie przemysl". Hmmm w pierwszym okresie PRL mimo chorosci gospodarki komunistycznej i kolonialnej polityki Chanatu Moskiewskiego dużo zrobiono. Odbudowano Warszawę i inne zrujnowane miejscowości. Straty materialne Polski w wojnie szacuje się na 800 000 000 000 $. Ba, wybudowano od podstaw cale miasto - Nowa Hute. Co wybudowano w III RP ? Biznes Center Zabierzów, Złote Tarasy i Coco Szmatel ? Odbudowano i budowano własnymi siłami, bez dopłat. Mimo księżycowego systemu gospodarczego i dosłownie kolonialnego statusu Polski.

     Polityka eurokrola i eurohrabiego miała też krwawe konsekwencje. Wschodnie Partnerstwo o czym już pisałem nie raz było mydleniem oczu Ludom Wschodu. I taka Ukrainę poprowadzili na ścieżkę do rzezi. Żeby choć Polska miała jakiś interes w tej masakrze, ale nie, nie miała.
    Potem nagła volta antyrosyjska była oczywiście w żadnej mierze nie dyktowana ani interesem Polski ani sympatia dla ofiary agresora. To były nowe wytyczne z berlińskiej centrali. Polandia grała tu rolę nadgranicznej marchi, robiła to czego Niemcy nie mogły ze względu na interesy. I proszę, już Niemcy chyłkiem wycofują się z sankcji. Już referendum w Holandii... Zachód chce Ukrainy jeśli już to tylko do drenażu ekonomicznego.  A zapedzanie Januka w kozi róg w Wilnie i mamienie  majdaniwcow to tylko geopolit gierki z Putinem.
     Na szczęście idzie ku temu, ze butni Teutoni, inszallah, staną się polkolonia Turków :)

Na co mam dyplomaci będący kolonialnych urzędnikami Prusaków  ?

    A w sprawie Smoleńska to cóż czy był zamach czy nie katastrofa i późniejsze "sledztwo" było jednymi z wrót przez które do Europy wszedł Pan Chaos, a Polska jako realne państwo znikła.

    Ocena pisowskich czystek powinna się zaczynać od oceny czym jest III RP. Czy  krajem ogromnego sukcesu bo PKB wzrosło o tyle...  ? Czy państwem chorym, ale nie jakoś strasznie. Czy raczej amorficznym, mafijnym, państwem - widmem. Podobnie jak Bartłomiej Sienkiewicz jestem skłonny poprzeć opcję nr 3.

Zupełnie inna rzeczą jest ogólnie negatywną selekcja kadr w Naszym państwie. Jednak w IV RP nie jest z tym gorzej niż w III. Czemu ? Bo mimo wszystko szereg rzeczy "dało się" po pół roku rządu Szydło, których "nie dało się" przez 8 rządów PO. Choćby (kulawe bo kulawe) projekty typu 500plus. Platforma jedyne co miała do zaoferowania malzenstwu robotniczemu przy drugiej ciazy  to "wypierdalajcie". "Po nas choćby potop" to jest kwintesencja dekady Tuska.  A autorytety typu Safjan  Czy Zoll to firmowaly. Czemu więc mam zwracać uwagę na to co mówią Ci Kolesie ?