Jako , że wczoraj zapunktowałem "platformizmy" to dziś będę kontynuował. Dziś na tapetę porozumienie TTIP i politykę informacyjną wokół niego. Każdy kogo horyzonty polityczne wychodzą poza wykrzykiwanie "trybunał !" lub "dobra zmiana !" wie , ze takie coś jak TTIP istnieje. I każdy się niepokoi. Gdy wchodziliśmy du Unii Europejskiej ruszyła wcześniej ogromna machina propagandowa. Szkolne Kluby Europejskie, parady z balonikami, spoty i szeptana propaganda. Oczywiście pisałem, że nie jestem zwolennikiem politexu tylko eurorealistą więc w sumie to co się stało 1 V 2004 mnie cieszy. Mimo złej ewolucji , która zaszła. Wolał bym jednak , gdyby realistycznie przedstawiano Unię.
Była kampania propagandowa, ale była.... Tym razem cisza z czasów Dekady Tuska przedłuża się na Dobrą Zmianę. I wszędzie w Europie jakieś tajemne rozmowy. Coś ważnego, ale wam maluczcy nic do tego. Czemu rząd, który "miał słuchać obywateli" tak mało mówi ? Polityka informacyjna w ogóle średnio mu idzie. A takie rzeczy jak system rozstrzygania sporów na linii amerykański moloch - mała firma krajowa czy amerykanski moloch - rząd średniej wielkości kraju budzi strach. W ogóle ta liberalizacja kojarzy się z neoliberalizmem. A z czym to się kojarzy neoliberalizm ? Lehman Brothers, Monsanto , George Soros... I oczywiście 200 000 000 000 000 $ długu. Wszyscy wiemy , że znaczna cześć prezesów największych światowych korpo i banków to ludzie o osobowości bliskiej Berii...
Ludzie szli głosować na "Dobrą Zmianę" także jako akt sprzeciwu przeciwko neoliberalizmowi. Żeby nie wyszedł z tego za jakiś czas rząd "Zmiany" pana, który siedzi teraz w areszcie ABW :) Morawiecki głosi potrzebę repolonizacji i odbudowy przemysłu. Jak chce to osiągnąć przy jednoczesnym ratyfikowaniu TTIP ? PiS to też partia prowincji. Czy chce wsi na której Monsanto ma monopol na ziarno i patent na świnie.... Nie ma też polityki informacyjnej o Jedwabnym Szlaku. Duda w Chinach był .... i cisza. A na grę między USA a Chinami wielu wyborców PiS liczy. By chiński Smok równoważył rzymskie Orły Waszyngtonu. W ogóle ta tajemniczość negocjacji raczej sugeruje niepewność, ba wieli strach w amerykańskim biznesie niż pewność siebie. W ogóle epoka strachów tak szybko zastąpiła epokę "końca historii". I może dobrze bo to był syf umysłów i trucizna dusz....
A może TTIP to zapłata za Redzikowo i amerykańską brygadę ? W takim razie miejmy pretensje raczej do siebie , że przed około 10 laty wybraliśmy wesołe akademiki zamiast zimnych poligonów. Tzn MY w sensie ludzie około 30-tki ;) Jutro właśnie będzie znów o tym - w nietypowy sposób.
W każdym razie ludzie się boją TTIP. Nie ma polityki informacyjnej. Zero , zero de facto. I samym 500 + , Redzikowem i obietnicą odbudowy się ludzi nie uspokoi. Bo akurat sprawa trybunału mnie nie przeraża, koderem nie jestem. "Terror" w postaci aresztowania Piskorskiego też nie. Działania służb specjalnych wobec ludzi GRU w II RP były o wiele brutalniejsze. Natomiast Ustawa Antyterrorystyczna niepokoi. A sprawa TTIP tym bardziej. Przestałem być ostatecznie lemingiem w styczniu 2012 podczas protestów anty - ACTA. Nie chcę ACTA x 20.
W sumie to chyba dość częsta ewolucja .Najpierw PO-PiS, potem PO , potem anarchokorwinzim - na złość, potem anarchokonserwatyzm i Korwin jako coś najbliższego ( jak się wydawało ), potem PiS umiarkowanie jako antyPO, potem pozytywny odbiór rządu więc akcje PiS posżły u mnie w górę. Wzmacniał to Komitet Obrony Demokracji. Niech jednak kniaź Jarosław uważa. Bo finalnie mogę zasilić Polską Partię Bezwyborczych ewentualnie Kukiz15' ,ale jego endeckie skrzywienie nie kupuję. A Razem, Korwin, ONR to już całkiem. Platforma Obywatelska , Nowoczesna i PSL to odpadają w przedbiegach. Zmiana i Falanga to w ogóle sprawy około kryminalne, szczególnie po "katastrofie smoleńskiej" i wojnie wschodnioukraińskiej...
"Kuda idesz kniazu, a tam miedwiedź , ubijut tebe !" chciało by się rzec jak chłopi białoruscy to kniazia nomen omen Radziwiłła. O właśnie mości książe Radziwille co z tymi fizjoterapeutami ? Mości Kniaziu Jarosławie co z tą Rzeczpospolitą ?
Była kampania propagandowa, ale była.... Tym razem cisza z czasów Dekady Tuska przedłuża się na Dobrą Zmianę. I wszędzie w Europie jakieś tajemne rozmowy. Coś ważnego, ale wam maluczcy nic do tego. Czemu rząd, który "miał słuchać obywateli" tak mało mówi ? Polityka informacyjna w ogóle średnio mu idzie. A takie rzeczy jak system rozstrzygania sporów na linii amerykański moloch - mała firma krajowa czy amerykanski moloch - rząd średniej wielkości kraju budzi strach. W ogóle ta liberalizacja kojarzy się z neoliberalizmem. A z czym to się kojarzy neoliberalizm ? Lehman Brothers, Monsanto , George Soros... I oczywiście 200 000 000 000 000 $ długu. Wszyscy wiemy , że znaczna cześć prezesów największych światowych korpo i banków to ludzie o osobowości bliskiej Berii...
Ludzie szli głosować na "Dobrą Zmianę" także jako akt sprzeciwu przeciwko neoliberalizmowi. Żeby nie wyszedł z tego za jakiś czas rząd "Zmiany" pana, który siedzi teraz w areszcie ABW :) Morawiecki głosi potrzebę repolonizacji i odbudowy przemysłu. Jak chce to osiągnąć przy jednoczesnym ratyfikowaniu TTIP ? PiS to też partia prowincji. Czy chce wsi na której Monsanto ma monopol na ziarno i patent na świnie.... Nie ma też polityki informacyjnej o Jedwabnym Szlaku. Duda w Chinach był .... i cisza. A na grę między USA a Chinami wielu wyborców PiS liczy. By chiński Smok równoważył rzymskie Orły Waszyngtonu. W ogóle ta tajemniczość negocjacji raczej sugeruje niepewność, ba wieli strach w amerykańskim biznesie niż pewność siebie. W ogóle epoka strachów tak szybko zastąpiła epokę "końca historii". I może dobrze bo to był syf umysłów i trucizna dusz....
A może TTIP to zapłata za Redzikowo i amerykańską brygadę ? W takim razie miejmy pretensje raczej do siebie , że przed około 10 laty wybraliśmy wesołe akademiki zamiast zimnych poligonów. Tzn MY w sensie ludzie około 30-tki ;) Jutro właśnie będzie znów o tym - w nietypowy sposób.
W każdym razie ludzie się boją TTIP. Nie ma polityki informacyjnej. Zero , zero de facto. I samym 500 + , Redzikowem i obietnicą odbudowy się ludzi nie uspokoi. Bo akurat sprawa trybunału mnie nie przeraża, koderem nie jestem. "Terror" w postaci aresztowania Piskorskiego też nie. Działania służb specjalnych wobec ludzi GRU w II RP były o wiele brutalniejsze. Natomiast Ustawa Antyterrorystyczna niepokoi. A sprawa TTIP tym bardziej. Przestałem być ostatecznie lemingiem w styczniu 2012 podczas protestów anty - ACTA. Nie chcę ACTA x 20.
W sumie to chyba dość częsta ewolucja .Najpierw PO-PiS, potem PO , potem anarchokorwinzim - na złość, potem anarchokonserwatyzm i Korwin jako coś najbliższego ( jak się wydawało ), potem PiS umiarkowanie jako antyPO, potem pozytywny odbiór rządu więc akcje PiS posżły u mnie w górę. Wzmacniał to Komitet Obrony Demokracji. Niech jednak kniaź Jarosław uważa. Bo finalnie mogę zasilić Polską Partię Bezwyborczych ewentualnie Kukiz15' ,ale jego endeckie skrzywienie nie kupuję. A Razem, Korwin, ONR to już całkiem. Platforma Obywatelska , Nowoczesna i PSL to odpadają w przedbiegach. Zmiana i Falanga to w ogóle sprawy około kryminalne, szczególnie po "katastrofie smoleńskiej" i wojnie wschodnioukraińskiej...
"Kuda idesz kniazu, a tam miedwiedź , ubijut tebe !" chciało by się rzec jak chłopi białoruscy to kniazia nomen omen Radziwiłła. O właśnie mości książe Radziwille co z tymi fizjoterapeutami ? Mości Kniaziu Jarosławie co z tą Rzeczpospolitą ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz