Jak może wyglądać hybrydowy atak na Polskę ? Wydaje się, ze najbardziej grozna jest teoretyczna "Operacja juwenalia". To jest wysłanie prowokatorów np. na juwenalia. W dajmy na to Wrocławiu. Na juwenaliach jak wiadomo ludzie bawią się pod wpływem alkoholu i innych używek. Masy młodych, pijanych mężczyzn to beczka prochu. Zwykła bójka o dziewczynę, w mieście z 10 % mniejszością ukraińską może zamienić się w starcia "AK" i "UPA" które rozleja się na inne miasta. Ostatecznie zamieszki zostałby stlumione przez policję wspierana przez wojsko. Jednak straty materialne byłyby wysokie, jeszcze wyzsze i dotkliwsze - straty wizerunkowe.
Oczywiście to tylko teoretyczny scenariusz. Jednak skoro ja go sobie wymyśliłem, to na pewno już dawno wymyślono coś podobnego w Moskwie. Lezy sobie spokojnie na jakimś tajnym dysku na Lubiance.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz