sobota, 3 września 2016

Janczarzy w Syrii

    Od ponad tygodnia trwa ofensywa antyasadowskich rebeliantów "głównego nurtu" przeciwko siłom SDF. Czyli siłom kurdyjsko - arabskim ( generalnie ) opozycyjnym wobec Asada, ale zwalczającym głównie Państwo Islamskie. Pisałem o nich w lipcu  w kontekście walk o ważną twierdzę Mandżib :

http://chutornik.blogspot.co.uk/2016/07/boj-o-poczte-i-dom-kultury-w-manbidz.html

Teraz te siły , będące de facto ekspozyturą NATO, naszym najlepszym wojskiem w bliskowschodnim kotle,  zostały zaatakowane przez rebeliantów "głównego nurtu" wspieranych przez czołgi, komandosów, samoloty i śmigłowce NATO-wskiej armii. Prawdopodobnie nie chodzi o zniszczenie SDF tylko osłabienie Kurdów. Poniżej jak zawsze ciekawa analiza z bloga "na lini frontu" :

http://naliniifrontu.blogspot.co.uk/2016/08/operacja-tarcza-eufratu-islamisci-i.html

Jednocześnie rebelianci i dżyhadyści wspierani m.in przez sułtana ze Stambułu ruszają do ofensywy na innym ważnym teatrze wojny syryjskiej :

http://naliniifrontu.blogspot.co.uk/2016/08/ofensywa-islamistow-w-hamie-trwa.html

   Najbardziej intrygująca jest w tej całej historii rola Turcji. W co gra Erdogan ?


  • Oczywiście Zachód powinien wspierać Kurdów - naszych najlepszych żołnierzy, naszą lądową armię walczącą przeciwko  mrocznym siłą dżyahdystów z Daszesz/ "Kalifatu". Z tureckim wilkiem grać twardo. Bo wilk szanuje siłę i mądrość a nie szanuje pizdeuszy

  • Trzeba jednak rozumieć Turków. O ile mogą zaakceptować państwo kurdyjskie w Iraku, które zresztą de facto istnieje od 2003 a nawet 1991 roku to z państwem kurdyjskim w Syrii mają zrozumiały problem. Nawet jeśli to będzie właściwie państwo północnosyryjskie a nie syrysjki Kurdystan. YPG/ YPJ  kurdyjscy bojownicy będący trzonem SDF są ściśle powiązani z PPK . Organizacją , która od 1984 roku toczy terrorystyczno - partyzancką wojnę z Turcją o niepodległość tureckiego Kurdystanu. To zderzenie dwóch racji. Kurdowie chcą niepodległości  i jedności  im jeszcze w 1918 przez Zachód. Turcy co zrozumiałe chcą zachować integralność terytorium swojej Ojczyzny. Obie strony mają rację w tej wojnie. Inna rzecz , że popełniono podczas niej liczne okrucieństwa. Płonęły wsie w górach Kurdystanu podpalane przez armię turecką , Kurdowie dokonywali licznych zamachów terrorystycznych na cywilów.



  • Obojętnie jak oceniamy Erdogana warto przeciwdziałać staczaniu się Turcji ku Putinowi. Szczególnie z naszej wschodnioeuropejskiej perspektywy. Exeter Putin może mało obchodzić, z Malinowej Góry czasem widać kopułu moskiewskich cerkwi :)

  • Erdogan niekoniecznie musi porzucać Zachód. Może po prostu Turcy mają dość dyktatu Zachodu. Chcą grać i balansować. Mają potencjał by sobie na to pozwolić. Grajmy więc w grę. Pamietając , ze wilk pizdeuszy i genderów :)

  • PPK/YPG/YPJ/SDF jest obecnie w nieszczesnej Syrii jedyną konstruktywną siła. Trzeba mieć jakiś przyczółek Dobra w tej piekielnej krainie.

  • "Rebelianci i dżyhadyści" może być określeniem mylącym. Generalnie jest tak, że w Syrii jest Państwo Islamskie. Są też dżyhadyści Frontu Dżabhat an-Nusra popularnie zwanego syryjska al-kaidą. Jest też całe mnóstwo innych dżyhadystycznych brygad. Bardziej umiarkowanych .....jeśli w dzyhadyzmie można mówić o umiarze w naszym rozumieniu tego słowa :) Wszystkie walczą ze sobą o to kto robi lepszy dżyhad. Może i dobrze dla Nas , że się biją. Oczywiście czasem zawierają też rozejmy a nawet sojusze. Wojna w Syrii to straszliwy chaos w którym umie się połapać tylko diabeł , który rządzi obecnie tą krainą.

  • Wojna w Syrii musi się sama wypalić. Ta nieszczęsna kraina, ostatni raz tak spustoszona przez Tiumura Kulawca, ala Tamerlana Zdobywcę w XV wieku musi się podzielić na kilka państw czy raczej państewek. To nie malutka Bośnia , która może istnieć jako dziwny twór pod międzynarodowym protektoratem. Alternatywą jest kolejna apokaliptyczno - korwnistyczna kraina taka jak np. Somalia. Kraj rodem z "Mad Maxa"



Lwica z YPJ. Nie pierdoli na internetach ilu dżyhadystów zabije jak tylko będzie miała okazję. Ona ich zabija. Po prostu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz