Ciekawy przypadek:
To urocze dziewczę o tygrysim sercu przyjęło słuszną strategię - walczyć z dżyhadystami na ich własnym terenie. Przenieść wojnę na teren wroga jeśli jest taka możliwość to podstawa znana dawniej nawet najciemniejszym sierżantom. Ale Ojropa ma inną strategię. Zamiast wspierać Kurdów i inne siły walczące z hordami "Kalifatu" , zamiast pomagać uchodźcom w Libanie czy Jordanii, aby te państwa nie popadły w chaos i walki wewnętrzne, woli przygarnąć pół Afryki i pół Azji do siebie. Chyba naprawdę pragną by na ulicach europejskich miast ścierały się bojówki skrajnej lewicy, skrajnej prawicy, bojówki narodowo-socyalystyczne, bojówki kurdyjskie, bojówki dżyhadystyczne, bojówki szyickie, siły rządowe i lokalne samoobrony. Może w głębi serca potwornie nudzi i merzi ich posthipsiowsko-postmieszczańska Europa początku XXI wieku ? Może, gdzieś głęboko tęsknią za byciem przywódcami wojennymi zamiast teflonowymi eurokratami ? Może chcą wyrwać europejską młodzież z gnuśności ? By Pizdusie i Pizdeusze zmuszeni byli zmuszeni do walki o byt w Europie permanentnego politycznego oraz gospodarczo - społecznego chaosu ? Może to własnie jest droga ? Europa zasnuta dymami z płonących opon, Europa nocnych zamieszek i strzelanin pomiędzy milicjami, Europa zamachów i ulicznych bijatyk.
A może chodzi o to by w końcu zaczipować całą tą hałastrę, zlikwidować normalne pieniądze i zrobić nowolewicowy gjaszlacht - pomieszać to wszystko w jedną wielką magmę. Tak by już nie było blondynek i rudych tylko same feministki - mulatki ? Ale to akurat za bardzo się nie uda bo jaki widać przerobienie Arabów, Berberów, Pasztunów, Pendżabczyków itd. w "Europejczyków" nie wyszło ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz