Mija 15 lat od 11 IX 2001 a nadal można sobie wejść do samolotu z bombą i bronią i kazać lądować, gdzie Pan terrorysta chce. Jak w starych dobrych czasach , gdy bawili się chłopcy z Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny i innych Frakcji Armii Czerwonej. Podobno profesor egipskiej uczelni żąda by jego eksżona do niego wróciła. Wydaje się , że wytworzenie pasa szahida w domowym warsztacie jest tak naturalną umiejętnością Arabów jak u ludzi zachodu zatankowanie samochodu. Inni mówią , że terrorysta autentyczny i wysuwa żądania polityczne ws rządu w Kairze. W każdym razie 15 lat po zamachu na WTC można sobie wejść na pokład samolotu z bombą. Ale to mało istotne. Największym zagrożeniem jest faszystowska Polska - to dopiero groza. Trybunał ! Trybunał !!
Tymczasem w Belgi
Jednak passaran.... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz