No i za Wielki Most wycieczka dziś była.
Na Bristol
O i już zbliżamy się do Wielkiego Mostu
Savern Bridge nr 2 - ponad 5 km nad ujściem rzeki Severn
I ujście Severn przechodzące w Kanał Bristolski. Nazwa "kanał" jest nieco myląca. W istocie jest to zatoka długa na 230 km i szeroka na max 126 km. Zatoka jest płytka - do 50 metrów. Ciekawostką są jedne z najwyższych na świecie pływów. Między odpływem a przypływem jest do 14,5 metra różnicy. A an zdjęciu widzicie odpływ.
I jesteśmy w Walii Po walijsku w Cymru. Walijczycy to podobnie jak Szkoci, Irlandczycy, Kornwalijczycy i Bretończycy to lud celtycki. Walijczycy kilkaset lat stawiali opór Anglosasem. Ostatecznie po upadku wielkiego powstania w XV wieku zapanował spokój. Walijczycy żyją z Anglikami na zasadzie "mały z dużym". Choć antagonizmy z dawnych wieków nie znikły. Anglicy złośliwie ( bardzo złośliwa nacja ) nazywają czasem Walijczyków "Szipszejkerami" czyli "ruchającymi owce". Jak w odwecie mówią o Anglikach górale z Cymru nie wiem.
Południowe wybrzeże jest gęsto zaludnione
\
Wjeżdżamy do Parku Narodowego gór Brecon Beacons. Góry te są fragmentem Gór Kambryjskich , które ciągną się przez cały półwysep na którym leży Walia.
O i pokonujemy przełęcz - podobno w styczniu 2017 było tu dużo ... śniegu ! Tak mi mówi kierowca, który jechał tu własnie wtedy. Wow ! :)
I serpentyną w dół
Ot i robota na dziś - start 8.20 Królewski Szołgrand !
C. D. N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz