poniedziałek, 31 lipca 2017
Passchendaele - sto lat temu
niedziela, 30 lipca 2017
W krainie Czerwonego Smoka cz. 1
No i za Wielki Most wycieczka dziś była.
sobota, 29 lipca 2017
Koguty
piątek, 28 lipca 2017
Putnik - vojevoda Serbów
Radomir Putnik urodził się w 1847 r. Jego powołaniem było wojsko. Za młodu brał udział w wojnach Serbii z Turcją ( 1876 - 78 ) i Bułgarią ( 1885 ). Później zajmował się pracą sztabową i wykładaniem strategii i taktyki. Znany był z promowania karier młodych oficerów. Niedawno krytykowałem "degeneralizację" Wojska Polskiego. Z drugiej strony - może Antoni ma rację ? Na co nam 120 czy 150 generałów z czego połowa ma brzuch wieloryba ( choć powinni dowodzić w polu w razie W ) , albo bliskie znajomości z WSI ?
Na foto - Radomir Putnik w mundurze galowym
Na foto - bułgarscy żołnierz pochyla się nad ciałem kolegi
Logika ...
Krytykujesz "politykę otwartych drzwi" , ideolo gender czy politykę Niemiec = jesteś stronnikiem Putina.
Drugi gazociąg przez Bałtyk = z Rosją trzeba dialog prowadzić
czwartek, 27 lipca 2017
Gra W cz. 22 A co to Putinowi ?
- Wojska Operacyjne I rzutu - zawodowi + nadterminowi + aktywna rezerwa ( z tych co odbyli "nadterminówkę" ). Nadterminowi to ci żołnierze, którzy po odbyciu ustawowego szkolenia zdecydowali się zostać w woju. Na dwa, trzy, pięć lat.
- Najdłużej trwała by służba nadterminowa w formacjach specjalistycznych ( pilot, komandos, dowódca ścigacza, walka elektroniczna i cybernetyczna itp. ). Oczywiście nadterminówka z fajnym żołdem.
- Plus takich "krótkich kontraktów" ? Pracowałem kiedyś z takim "Kazkiem". "Kazek" spędził w brytyjskim desancie 5 lat. Zwiedził z nim Hawaje, Góry Skaliste, Drawsko Pomorskie, bazę Ramstein a także Irak. Do armii poszedł trochę z brytyjskiego patriotyzmu i angielskiego nacjonalizmu, trochę dla draki, trochę z ciekawości świata, a trochę dla kasy. Nie chciał całe życie być jednak w wojsku. Nie uwłaczając patriotycznym żołnierzom zawodowym, myślę, ze takie "Kazki" są lepsze od "Szwejków". Takich którzy na "zawodowego" poszli wyłącznie z myślą o szybkiej emeryturze i pewnym zatrudnieniu.
- Oczywiście różnego rodzaje misje szkoleniowe, a nawet bojowe - czemu nie. Mogą istnieć dobre armie, które nie toczą dekadami wojen. My jednak nie mamy natury Finów i Szwajacarów. U nas dwie dekady pokoju to będzie znów zdobywanie dwa razy do roku tej samej atrapy mostu, otyli sztabowcy ( "bo sztab mysli a nie gupio biega" ) , uświetnianie uroczystości religijnych "malowanymi chłopcami" itd. Na misje jadą tylko żołnierze zawodowi. Rozumiem niechęć ich kobiet do tego typu operacji, ale obiektywnie żołnierz to taki zawód w którym można czasem wejść na minę, albo dostać kulę. Zawodem żołnierza jest wojna a nie manewry, szkolenie i defilowanie. Po za tym jeśli chcemy stałe bazy amerykanów to trzeba czasem jakieś wojsko podesłąć do jakiegoś Afganistanu. Nie mówiąc o tym, że np. zbombardowanie napalmem ISIS przez samoloty z szachownicami było by słuszną odpłatą za ponad 25 Naszych cywilów zabitych przez dzihadystów z ISIS i AL-Kaidy od 2001 r. Tamci rozumieją tylko siłę, i tylko siłę uszanują. Osobiście nie mam nic przeciwko wysłaniu do Afganistanu małego kontygentu bojowego choćby batalionu manewrowego wojsk areomobilnych czy górskich. Sytuacja w tym kraju staje się coraz gorsza, a sztandar dżihadu powiewa coraz wyżej. Taliban idzie od zwycięstwa do zwycięstwa. Tyle, że Amerykanie powinni zapłacić. Jeśli chcą by Poalcy nie tylko szkolili, ale i od czasu do czasu walczyli to trzeba choćby baz amerykańskich w Orzyszu, Żaganiu i Drawsku. Coś za coś, bo mimo wszystko dużej mniejszości muzułmańskiej nie mamy :)
- Dalej-formacje Gwardii Narodowej. Zmotoryzowane oddział terytorialne. Lżejsze niż Siły Operacyjne, ale współpracujące z nimi. Większość poborowych służyła by w tej formacji. 167 dni, chętni na chorążego 365. 5,5 miesiaca to naprawde nie jest dużo.
- Uzbrojenie ? Na foto powyżej - niszczyciel czołgów. Transporter z wyrzutniami przeciwpancernych pocisków kierowanych. Poniżej- haubica M119/L119. Chrzest bojowy Falklandy, później, już w XXI wieku używana w Iraku i Afganistanie. Ktoś powie -stara. No i co ? Strzelać, strzela. Niezawodna. Po za tym nie wszystko da się załatwić "elektroniką". Co więcej w M119 atak elektroniczny za wiele szkody nie zrobi bo zwyczajnie nie ma tam co uszkadzać.
- Ostatnia grupa poborowych do Wojsk Obrony Terytorialnej. Ochrona przed Specnazem, pilnowanie porządku, wspieranie Wojsk Operacyjnych, wspomaganie Obrony Cywilnej, partyzantka.
środa, 26 lipca 2017
A może nie mam racji ?
Może porządek w Polsce można wprowadzić tylko twardo i bez oglądania się na kogokolwiek ?
wtorek, 25 lipca 2017
Adrian
Wpis dedykuję Kotowi Prezesa
Duda tylko na chwilę jest "Panem Prezydentem". Pamiec zwolennikow Antypisu jest krótka. Za miesiąc znów będzie "Adrianem" vel "Notariuszem" vel "Kurwa". Nie wiem czy Duda miał jakiś polityczny wybór. Gdyby nie zawetowal "opozycja" nakrecala by spiralę. Zgodnie z taktyką "ulica i zagranica". Po za tym ustawa faktycznie ( jak sie zdaje ) mogla byc lepsza. No i najwazniejsze Duda walczy o zdjęcie z siebie odium "Adriana". Będą go atakować fanatycy PiS. Jednak musi wybić się na polityczna samodzielność. Chocby dlatego, ze Kaczyński jest coraz starszy. Co będzie gdy zniedoleznieje, lub umrze ?
Popatrzylem sobie w jaki sposób wybiera się skład SN w krajach zachodnioeuropejskich. I postanowiłem na mediach społecznościowych wrzucać tylko zdjęcia śmiesznych kotów. Zwolennicy "rewolucji" uwieza we wszystko. Co tego mają krótką pamięć. Znudziły mnie fejsbukowe pyskówki. Tylko śmieszne koty !
Widzę jak po Internecie krąży fotografia męskiej dłoni trzymająca płonące świece. Reka jest uniesiona wysoko w gore i oblepiona zaschnieta parafina. Oczywiście chłopa tak porwał żar rewolucji, ze trzymał tak uniesiona rękę przez dwie godziny... W dobie Internetu ludzie uwieza we wszystko.
Na szczęście "totalna opozycja" dobrze wie, ze 85 % psychicznie zdolnych do ulicznej napierdalanki jest przeciw nim. Majdanu nie będzie.