Długie przedwiośnie
2015 część 1
Poszedłem sprawdzić, pogorzelisko po
wczorajszym pożarze traw. Ten budynek żółty to oczywiście basen kompleksu
„Elektryka”, a wieża nad nim, to kościół
w Potoku. Pasmo wzgórz na horyzoncie to Wapnianka – wzgórza między Jedliczem a
Ustrobną.
Bajkowy Las aka Krzaki – na Malinowej
mamy różne typy lasów i buszu. Szumią nam typowe łęgi z wyniosłymi jesionami i wiązami, poskręcanymi wierzbami i
topolami, zaroślami czeremchy. Na stokach Malinowej rośnie busz głogów, tarni, czarnego bzu leszczyn, zdziczałych wiśni
pomieszany ze zdziczałymi jabłoniami i wisniami, dziką cześnią, dębami, brzozą,
osiką. Gdzieniegdzie wyrastają młode buczki. Mamy także typowe bagienne
olszynki i zarośla wikliny. Oczywista
są też zagajnik nasadzane – głównie modrzewie, buki, brzozy, świerki, jodły i
sosenki.
Śniegowa woda zalewa Wyspę – początek
marca
Wisłok przy klifie Malinowej – tutaj
kończy się Kleniowy Poroh aka Plaża, a zaczynają Doły. Wisłok ciekawa rzeka.
Nie jest tak zasobny w wodę jak Wisłoka, ale 205 km to jednak kawałek. Imponuje
serią przełomów. Pierwszy pomiędzy Masywem Jawornika i Bukowicą. Kolejny między
Wzgórzami Rymanowskimi a Pogórzem Bukowskim. Tutaj słynie ogromna Ściana Olzy –
40 metrowe urwisko w Rudawce Rymanowskiej. Dalej zaczyna się wąskie, ale bardzo
głębokie , zaporowe Jezioro Sieniawskie. Tama w Sieniawie oparta jest o ściany
Jaru Wisłoka – skalistego kanionu. Jar Wisłoka przypomina raczej rzeki Nowego
Meksyku czy Podola niż typowy karpacki przełom. Kolejny to Brama Frysztacka w
Górach Dzika. Za Babicą Wisłok staje się już spokojną rzeką, leniwie toczącą
swe wody do potężnego Sanu
A to już moje poletko ;) W tle
Królewska Góra. Może nie imponuje wysokością – 540 m.n.p.m., ale jest bardzo
urokliwa. Do tego praktycznie bardzo
ciężko spotkać na niej turystę.
Ciong Dalszy Nastompi. Wracam na pola.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz